2014-10-30

Wbrew zdrowemu rozsądkowi?  (3)  

Michał Heller stwierdza jednak wręcz, że „zdroworozsądkowe roztrząsania są niezdrowo naiwne,”(Filozofia i wszechświat, Universitas, Kraków 2012, s. 15), a „nauka już niejednokrotnie dała nam dobrą lekcję rezygnowania ze zdroworozsądkowych oporów” (s. 421).

Nie oznacza to, że w języku potocznym nie da się typowej sytuacji z codziennego życia opisać w sposób zgodny ze zdrowym rozsądkiem i zarazem poprawnie. Zdarza się też tak opisać nawet podstawowe interesy. Jednakże ostrożne traktowanie opinii zdroworozsądkowych nie musi być też sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem. Istnieje ponadto coś takiego, jak „obraza zdrowego rozsądku”, do czego dochodzi wtedy, gdy ktoś zaprzecza, że dwa razy dwa równa się cztery – w układzie dziesiątkowym!

Zob. linki do poprz. wpisów.

Korzystając z tej witryny wyrażasz zgodę na używanie plików cookies, które usprawniają jej działanie.

© Ryszard Stemplowski